Zrobiłam go na 3-fazowym zaczynie z maki żytniej razowej.
- 300g zaczyn żytni
- 200g maki pszennej 550
- 100g żytniej 720
- 150g maki pszennej razowej
- 50g maki owsianej razowej
- 300g wody
- 1, 5 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka cukru lub melasy (opcjonalnie)
- 0,5 łyżeczki mielonego kminku (opcjonalnie)
- W dniu wypieku mieszamy maki z woda, odstawiamy na 20 minut. Dodajemy zaczyn, a potem resztą składników. Wyrabiamy około 5 minut, a po 1-minutowym odpoczynku jeszcze 3 minuty. Ciasto jest dość rzadkie, przy mieszaniu ledwo się odrywa od brzegów miski nie tworząc kuli. Odstawiamy je przykryte na około 40 minut.
- Wykładamy ciasto do formy, wyrównujemy powierzchnie i odstawiamy do ostatecznego wyrośniącia na 3-4 godziny. Ciasto powinno wyrosnąć podwójnie.
- Nagrzewamy piekarnik do temperatury 240°C, wkładamy lekko naciąty lub nakłuty chleb w formie. Po 10-15 minutach obniżamy temperaturą do 210°C i pieczemy jeszcze az do zupełnego zbrązowienia (ok. 35-40minut).
- Studzimy na kratce, kroimy najlepiej dopiero następnego dnia.
Komentarze
Otręby musza być odpowiednio przygotowane: zaparzone lub dużo wcześniej namoczone.
Ja tak właśnie zrobiłam, zmieliłam płatki owsiane w blenderze i chleb wyszedł wspaniale :) także powodzenia!
Niestety mój nie wyszedł tak ciemny, nie miałam co prawda razowej owsianej, tylko taką wyglądającą na 720. Czy może powinnam jednak dać wiącej melasy?
Piekłam o trzeciej w nocy, bo nie mogłam się doczekać po powrocie z urlopu i ustawić godzin kolejnych etapów tak, by piec dziś wieczorem.
Albo co zrobić, by mieć tak piękną skórką, moja jest z boków pięknie przypieczona, ale wierzch jak zwykle blady, na szcząście posypany sezamem.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.