Receptury znajdziecie w panelu po lewej stronie.
Podzielone sa na:
szybkie drożdżowe wypieki, na których przygotowanie nie trzeba poświęcić wiecej niż 1,5 godziny
oraz te sporządzane na zaczynie drożdżowym.
Jeśli masz pytanie - zadaj je w odpowiednim dziale w komentarzach. Wszyscy mieli na początku podobne problemy i chętnie Ci pomogą.
Odwiedź także mój blog: kuchenne pogawędki
Receptury znajdziecie w panelu po lewej stronie.
Podzielone sa na:
szybkie drożdżowe wypieki, na których przygotowanie nie trzeba poświęcić wiecej niż 1,5 godziny
oraz te sporządzane na zaczynie drożdżowym.
Komentarze
A czy jeszcze gdzieś - na innych stronach, blogach, w ksiązkach ocalały? BŁAGAM o wskazówki (i pluję sobie w brodę, ze nie zapisywała, bo przecież zawsze sprawdzę w sieci:(
Przykro mi! Niestety niektóre przepisy zniknęły z przyczyn ode mnie niezależnych. Zostały przepisy drożdżowe na zaczynie.
Mam jednak rowniez zapytanie. Dotyczy ono zwyklych bulek, takich jakie chyba tylko na Sladku mozna bylo kupic, daeniej za 50 groszy. Owalne, z przedzialkien, skörka bardzo chrupiaca a w srodku lekko wilgotne i ciagnacy miekisz. Swieze byly najlepsze. Kto zna recepture i technologie wypieku? Eksperymentowalrm juz z zakwasem, slodem, dojzewanirm ciasta przez noc i zaparowanirm piekarnika. Wychodzi...ciabatta.
Ale piwo musi być niepasteryzowane.
Pozdrawiam
PS. Mój adres mailowy jest w kilku miejscach
Trzymam w cieple, mieszam i dodaję mąki.
Gdybym do tradycyjnego zakwasu dodawała mąki bez dolewania wody, to nic z tego by nie wyszło.
W przypadku prowadzenia "chmielowego niby zakwasu" w ogóle nie dolewam płynów a konsystencja mieszanin jest płynna.
Pęcherzyków jest mnóstwo. Zapach nijaki.
Po niedzieli spróbuję upiec bułki i chleb.
Szkoda, że zniknął adres e-mail. Skopiowałam trochę ciekawych info na temat, którym się "chwilowo" zajęłam i prawdopodobnie na dłuuuuuużej.
Spróbuję jeszcze dzisiaj, chociaż opis wykonania pozostawia za dużo swobody. Zastanawiam się nad mąką, której powinnam użyć i temperaturą, do której mieszaninę podgrzać. Ponieważ przeprowadzę "eksperyment", to powinnam się liczyć z niepowodzeniem.
„Jak zrobić drożdże w domu
Bierzemy pół litra wody, wkładamy chmiel 3 łyżki i gotujemy na małym ogniu. Przesączyć przez sito, ostudzić i dodać miód do jednej łyżki. Włóż mąkę do około połowy szklanki i podgrzej. Jeśli wszystko zostało zrobione poprawnie, drożdże chmielowe powinny zwiększyć objętość. Możesz przechowywać go przez długi czas, aby pleśń się nie utworzyła, dlatego lepiej jest w zamkniętym pojemniku, ale nie zapomnij okresowo przemieszać drożdże chmielowe z mąką, aby drożdże nie umarły.”
Nie mam chmielu, wiec nie wypróbuje, i nie jestem pewna czy w tej chwili łatwiej o chmiel czy drożdże?
Pozdrawiam M
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.