Skladniki:
- 500 g maki pszennej
- 275 g maki zytniej
- ok 200 g zakwaszonego ciasta z maki zytniej inaczej zaczynu 3-fazowego (patrz dzial mamy zakwas i co dalej?)
- 150 g gotowanych ziemniaków (potluczonych lub przecisnietych przez praske - dobre zastosowanie dla pozostajacych ziemniaków z poprzedniego dnia)
- ok. 250ml wody (w zaleznosci od wilgotnosci maki oraz ziemniaków)
- 1,5 lyzeczki (17 g) soli
- 1 lyzka dowolnych ziól (jesli lubimy)
Wykonanie:
Wszystkie skladniki dokladnie wymieszac i wyrabiac ok. 5 minut. Odstawic na 20 minut i jeszcze raz wyrabiac przez 10 minut. Z ciasta uformowac kule i przelozyc na blache wylozona papierem badz dobrze wysypanego maka koszyka. Zostawic do wyrosniecia na okolo 3-4 godziny (lub do podwojenia objetosci) w cieplym miejscu.
Czas wyrastania jest zalezny od temperatury w której chleb wyrasta, od sily zakwasu i wielu innych czynników.
Piekarnik rozgrzac do 250°C, naparować. Bezposrednio przed wlozeniem do piekarnika chleb naciac i delikatnie posmarowac woda.
Pieczenie:
20 minut w temperaturze 250°C, potem obnizyc do 180°C i piec jeszcze ok 30 minut. Skórka powinna byc brazowa a chleb postukany od spodu powinien wydawac gluchy odglos.
pszenno-zytni/zakwas/ziemniaki
Komentarze
proszę o rade
nacinam, nacinam i nieraz bardzo dużo a i tak pęknie, stosowałem już różne temperatury, różne okresy wyrastania i garowania, chlebuś wychodzi mega smaczny, ma już grono swoich konsumentów, nie kruszy się skóreczka jak malowana ale pęknięcia jednak są zawsze.
Może wystarczy naciąć chleb po przełożeniu do naczynia? Dziwię się, że wyrasta i to tak, że aż pęka.
Nie mogę napisać nic konkretniej, bo ciagle nie wiem o jakim chlebie mówimy. Inaczej wyrasta chleb razowy, inaczej zytni a jeszcze inaczej pszenny. Musiałabym tutaj zacytować obszerne fragmenty kilku rozdziałów.
czytanie strony jak najbardziej zrobię, ale czy mógłby mi Pan wyjaśnić cytowane wyżej słowa że żaden chleb nie wytrzyma takiego traktowania, ale jakiego ???
wszystko się zgadza, ale liczyłem na wyjaśnienie słów: żaden nie wytrzyma takiego traktowania. Nic dziwnego że pęka. ???? Nie jestem piekarzem i nie rozumiem tego stwierdzenia odnoszącego się do pieczenia chleba. Dlaczego nie wytrzyma ? Za dużo tego wyrabiania ?
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.