Chleb pszenny ze słonecznikiem
z podanej ilości wychodzą dwa bochenki lub 2 formy keksowe (ja upieklam jeden ogromny bochen, w celu wypróbowania nowej okrągłej formy glinianej)
zaczyn 300g
- 2-3 łyżki zakwasu (50g)
100 g letniej wody
150 g mąki pszennej (typ 550 )
ciasto chlebowe ok. 1700g
- 300g cały zaczyn jw.
700 g mąki pszennej 550
100 g mąki żytniej 720 (maką zytnią w tym chlebie można z powodzeniem zastąpić pszenna)
100 g mąki pszennej razowej
430g letniej wody
2 łyżeczki soli
100 g ziaren słonecznika lekko uprażonych
Zakwas wymieszać z mąką i letnią wodą i wyrabiać aż do uzyskania miękkiego ciasta. Pozostawić do przefermentowania w lekko przykrytym naczyniu na ok. 12 godzin, aż podwoi swoją objętość.
następnego dnia wymieszać mąką z letnią wodą. Przykryć, odstawić na 30 minut.
Dodać sól i zaczyn i wyrabiać ok. 5 minut aż do uzyskania elastycznego ciasta. Można dodać trochę wody, jeśli ciasto wyda nam się zbyt zbite. Wyjąć ciasto z miski i rącznie wgnieść ziarna słonecznika. Ciasto powinno być dość ścisłe, gładkie i elastyczne.
Całość włożyć do miski wysmarowanej oliwą i przykryć szczelnie folią. Pozostawić na 3 do 4 godzin, do prawie podwojenia objętości. W połowie czasu należy przerwać proces wyrastania, ciasto wyjąć, raz rozpłaszczyć na blacie, zawinąć brzegi dookoła i jeszcze raz utworzyć kulą.
Po upływie 4 godzin, wyłożyć ciasto na blat oprószony mąką, uformować bochenek, odwrócić gładką stroną do dołu i ułożyć w formach lub koszykach do wyrastania. Posypać mąką i przykryć szczelnie folią.
Pozostawić do ponownego wyrośniącia na ok. 3-4 godziny, ciasto powinno być wyrośniąte, ale jeszcze na tyle elastyczne, aby zrobione palcem zagłąbienie powoli się wypełniało.
Piec w temperaturze 230°C, przed włożeniem do zaparowanego piekarnika naciąć chleb za pomocą żyletki bądź noża.
Chleb piec ok. 35-45 minut, aż będzie równomiernie brązowy, a po wyjąciu postukany od spodu wydaje głuchy dźwiąk. Wystudzić na kratce.
Komentarze
Podałam rownież wagę ciasta : 1700g. To jest ilosc na dwie duże formy keksowe o dł. 26cm. Najprostszym sposobem zmierzenia ile mniej wiecej ciasta wejdzie nam do formy jest napełnienie jej woda i sprawdzenie jaka ma pojemność.
Foremek???Przed skladaniem,na wyrastanie czy do samego pieczenia?
Ale i tak jestem zadowolona z efektu, jeśli weźmiemy pod uwagę że:
a) mam młody zakwas
b) nie posiadam wagi, więc przeliczam wagę mąki na objętość
c) piekę w prodiżu
Wspaniała strona, zainspirowała mnie do pieczenia!
-na zwykłej blaszce z piekarnika
- na kamieniu
- w garnku żeliwnym
- w garnku kamiennym
Moim zdaniem najlepiej smakuje ten pieczony na kamieniu.
Ten chlebek potrzebuje trochę czasu ale warto. Pieką chleby od roku zazwyczaj korzystam z przepisów z bloga Liski.
Tydzień temu natrafiłam na twoje przepisy i jestem zachwycona.Na pewno wypróbują inne chleby ale na razie na dłuższy okres zagości na naszym stole twój chleb ze słonecznikiem.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.