Autor: Małgorzata Zielińska
ABC ciasta drożdżowego
Wydawca: Olimp Media
Rok wydania: 2010
Ilość stron: 128
Oprawa: twarda
Wymiar: 200x245 mm
Książka "Drożdżowe Wypieki" nie jest już dostępna , ale miło jest mi poinformować wszystkich zainteresowanych, że wyszło jej nowe wydanie, poprawione i poszerzone o kilka przepisów.
Zmieniła się równiez szata graficzna i tytuł ksiązki, a mianowicie:
Ciasto drozdżowe na różne sposoby
Wydawca: Olimp Media
Rok wydania: 2011
Ilość stron: 128
Oprawa: twarda
Wymiar: 16,5x24 cm
Książka przeznaczona jest dla początkujących piekarzy, którzy swoją zabawę z pieczeniem powinni zaczynać od wypieków drożdżowych.
Udało mi się w niej umieścić sposoby formowania bułek i bochenków, oraz tricki dotyczące wyrastania i pieczenia. Zasady uniwersalne, które przydają się przy przygotowywaniu każdego rodzaju pieczywa.
"... ciasto drożdżowe kojarzy się nam zazwyczaj z niedzielnym plackiem posypanym kruszonką, ewentualnie ciastem ze śliwkami bądź babką wielkanocną. Ale to przecież nie jedyne wypieki na drożdżach! Używając ich, można przygotować o wiele więcej smacznych wypieków, na przykład wytrawne paluszki do zupy, pizze, pierożki, ale również - a może nawet należałoby powiedzieć: przede wszystkim - chleb. Chociaż wiadomo, że najlepszy chleb to ten robiony na zakwasie, za pomocą kilku prostych technik, m.in. sporządzonego wcześniej zaczynu drożdżowego i dłuższego wyrastania, można własnoręcznie upiec smaczny chleb, a także bułki, włoskie ciabattki czy aromatyczną pizzę. Żeby uzyskać taki efekt, nie wystarczy jednak wymieszać w maszynie mąkę z torebką drożdży. Czas poświącony na dłuższe przygotowanie naprawdę się opłaca, bo otrzymamy niekruszące się pieczywo o niepowtarzalnym smaku.
Czy można się tego szybko nauczyć? Na pewno tak, a ja jestem tego najlepszym przykładem. Z piekarnikiem zaprzyjaźniłam się dopiero po czterdziestce, chociaż możliwość zajadania się wspaniałymi wypiekami miałam od wczesnego dzieciństwa. Babcia i mama świetnie gotowały, ale z powodu mojego braku zainteresowania kuchnią nie wtajemniczały mnie w arkana tej sztuki. Teraz już niestety nie mogę ich o nic zapytać, ale na szczęście pozostał zapisany drobnym pismem zeszyt, z którego staram się odtwarzać smaki mojego dzieciństwa. Dużo przepisów w tej książce, szczególnie na słodkie wypieki, pochodzi właśnie stamtąd. Moja mama, jak każda gospodyni w siermiężnych PRL-owskich czasach, skrzętnie zapisywała zasłyszane od sąsiadek pomysły lub wycinała co ciekawsze przepisy z kobiecej prasy.
Kiedy zaczęłam piec samodzielnie, do tego stopnia mnie to wciągnąło, że przestały mi wystarczać domowe zapiski i zapragnąłam zgłębić też trochę wiedzy teoretycznej na temat drożdży, zakwasu, mąki, a nawet technik piekarskich. W końcu metodą poszukiwań, prób i błędów stworzyłam na bazie starych przepisów swoje własne.
Od lat staram się stosować oraz w miarę możliwości propagować zdrową kuchnię, m.in. pieczenie chleba na zakwasie, dlatego nie znajdziecie w tej książce wypieków z dużą ilością jajek i tłuszczu, ale raczej podpowiedzi, jak je zastąpić.
Teorii na temat pieczenia nie jest zbyt wiele, raczej to praktyka czyni mistrza. Ale dobrze na początek przyswoić sobie parą żelaznych zasad oraz sekretów ciasta drożdżowego. Taka podbudowa teoretyczna szybko zaprocentuje. Nawet się nie spostrzeżecie, kiedy ujrzycie w oczach domowników podziw, a wśród znajomych zyskacie sławą osoby, która posiadła tajemną wiedzą, jak upiec "prawdziwy chleb".
Zabierając się za nowy przepis, dobrze jest zapisywać każdą zmianą, którą musieliśmy lub chcieliśmy wprowadzić; czy to dotyczącą ilości dodanej wody, mąki lub innych składników, czy to czynności. Dzięki temu unikniemy błędów przy następnym wypieku oraz szybciej go przygotujemy...."
Komentarze
Kiedy bedą dostepne?
c'est la vie ;)
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.